Po "Arirangu" wydawało się, że to już koniec – autoterapia i bicie głową w ścianę. Że tam, gdzie kończy się sztuka, jest już tylko pustka i lament. Wydaje się jednak, że Kim Ki-duk ma jeszcze coś do powiedzenia. Co z tego, że w jego filmie matka masturbuje śpiącego syna, a tenże syn biczuje stanikiem jedną z robotnic w fabryce uszczelek? Od czegoś przecież trzeba zacząć.
Napisy początkowe informują, że to już osiemnasty film w dorobku Koreańczyka. Wiele się po drodze wydarzyło, ale pewne rzeczy pozostały niezmienne: autor "Pustego domu" pozostaje rozmiłowany w długich ujęciach, w grze rekwizytami, w zabawach wizualnym skrótem. Wciąż lubi proste fabuły, bohaterów-enigmy, klarowne metafory i symbole, a obraz wygrywa u niego ze słowem. Bezustannie orbituje wokół dwóch planet – wschodniego kina kontemplacyjnego i europejskiej psychodramy. Jego propozycja jest uczciwa – kupujesz albo dziękujesz.
Bohaterem filmu jest Kang-do, mafijny windykator nagabujący mieszkańców seulskich slumsów. Mężczyzna nie przebiera w środkach: jeśli zadłużeni nieszczęśnicy nie są w stanie uregulować długu, kończą okaleczeni i czekają na odszkodowanie z polisy ubezpieczeniowej. Pozbawieni możliwości pracy, biedni jak mysz kościelna, posuwają się do ostateczności i jeden za drugim popełniają samobójstwa. Kang-do także będzie cierpiał, zaś katalizatorem jego gehenny będzie powrót wyrodnej matki. Życie chłoszcze – rzekłby klasyk.
Kierunku, w którym rozwija się ta opowieść, zdradzać nie wypada. Powiedzmy jednak, że historia wkracza na teren gatunku, będącego dotąd flagową konwencją… kina exploitation. Gra edypalnymi motywami to dla Ki-duka tylko gra, a celowo podbijany melodramatyzm jest niczym innym niż zasłoną dymną. Przyglądając się swoim bohaterom, reżyser jak zwykle zamyka ich w określonych ramach przestrzennych, izoluje i podgląda. Nie jest jednak beznamiętnym laborantem. Zawężając przestrzeń, podkręca dramaturgię. Prowadząc bohaterów w stronę otchłani, zagląda w nią wraz z widzem.
Dziennikarz filmowy, redaktor naczelny portalu Filmweb.pl. Absolwent filmoznawstwa UAM, zwycięzca Konkursu im. Krzysztofa Mętraka (2008), laureat dwóch nagród Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej... przejdź do profilu